artystki: Hanna Krzetuska, Wanda Gołkowska, Krzesława Maliszewska Justyna Baśnik, Anna Kołodziejczyk, Karina Marusińska, Agnieszka Sejud, Karolina Szymanowska
galeria Mieszkanie Gepperta ul. Ofiar Oświęcimskich 1/2, 50-069 Wrocław godziny otwarcia: pon. i czw. 15:00-19:00 śr. 11:00-19:00 lub w innym umówionym terminie: zapisy@arttransparent.org UWAGA! Wejście do galerii Mieszkanie Gepperta od podwórza. Kontakt: Aleksandra Jach, tel: 795202813
galeria Szewska (do 04.11.2022) Szewska 27, 50-139 Wrocław godziny otwarcia: całodobowo kontakt: fundacja@arttransparent.org
Wystawa „To maluję ja!” stanowi kontynuację działań fundacji Art Transparent dążących do umieszczenia w szerszym obiegu postaci Hanny Krzetuskiej – nie tylko jako interesującej malarki, dokonującej śmiałych wyborów formalnych, ale także animatorki kultury współtworzącej powojenne środowisko plastyczne Wrocławia oraz spiritus movensSzkoły Wrocławskiej, tzw. Grupy.
Tym razem, pozostając w nurcie herstorycznym, oprócz Krzetuskiej, przywołujemy także inne ważne dla Grupy postaci: Wandę Gołkowską i Krzesławę Maliszewską. Dzieła i postawy artystek starszego pokolenia zostaną poddane interpretacji młodszych, współcześnie żyjących i pracujących we Wrocławiu twórczyń: Justyny Baśnik,Karoliny Szymanowskiej, Kariny Marusińskiej, Agnieszki Sejud i Anny Kołodziejczyk. Zbadamy w ten sposób, czy w lokalnym środowisku sztuk wizualnych istnieje świadomość i potrzeba pokoleniowej kontynuacji. Czy poza oczywistymi związkami z generacją poprzedników, opartymi o edukację na lokalnej uczelni, możemy mówić o głębszych, świadomych relacjach zbudowanych na ideach, postawach czy rozwiązaniach formalnych? Czy luźny charakter powojennej Grupy, opartej w dużej mierze na stosunkach towarzyskich i zrzeszającej skrajnie różne artystyczne osobowości bez narzucania im uporządkowanego programu, był propozycją wystarczającą, by fundować podwaliny ciągłości?
Wydaje się, że współczesne spojrzenie z feministycznej perspektywy, przywracające niewystarczająco dotąd obecne herstorie, może dać zaskakujące odpowiedzi. Być może okaże się, że ciągłość ukryta jest raczej w światopoglądzie niż w programie? Raczej w szczególe niż w manifeście? Być może rosnące zainteresowanie wypełnianiem luk w opowiadaniu o nie tak bardzo przecież odległej przeszłości, przywoływanie narratorek i bohaterek w miejsce nadobecnych komentatorów i protagonistów, jest najpełniejszym wyrazem potrzeby ciągłości? W tym kontekście powraca postać Hanny Krzetuskiej, już nie jako przede wszystkim żony prof. Eugeniusza Gepperta, pierwszego powojennego rektora wrocławskiej PWSSP, jak utarło się w zmaskulinizowanym dyskursie, ale jako odważnej twórczyni, abstrakcjonistki podejmującej radykalne wybory artystyczne wbrew poglądom małżonka i części ówczesnego środowiska. Bo jeśli szukać, to i błądzić – ale na własny rachunek. Czy to nie najwartościowszy manifest i postawa godna naśladowczyń i naśladowców?
www.wroclaw.pl Wystawa To maluję ja!” z cyklu „15% abstrakcji” realizowana w ramach zadania “Otwarta Pracownia Gepperta 2022” jest współfinansowana ze środków Gminy Wrocław. Wystawa To maluję ja!” z cyklu „15% abstrakcji” realizowana w Galerii Szewska jest dofinansowana przez Wydział Kultury Urzędu Miejskiego Wrocławia.