Zaproszenie do zaprezentowania swojej wystawy w galerii Mieszkanie Geppertów od 2023 roku otrzymuje każda osoba laureacka, którą doceniły osoby zwiedzające Przegląd Sztuki SURVIVAL w plebiscycie Nagroda Publiczności. Przez pięć dni 21. Przeglądu 3001 osób wrzuciło do urny kartę ze swoim wyborem. Na pracę Pawła Kulczyńskiego zagłosowano 1020 razy. Żadna praca w historii Przeglądu nie zdobyła jeszcze tak wielu głosów, co instalacja „Nikt wcześniej nie przyglądał Ci się równie intensywnie jak ja”. Więcej o pracy i o tym, jak pozwalała wsłuchać się głęboko w dźwięki Odry, która doświadczyła katastrofy w 2022 roku, przeczytasz w Archiwum Survivalu.
Tymczasem Paweł Kulczyński postanowił skorzystać z naszego zaproszenia, ale tym razem zwrócić uwagę widzów/ek na inny aspekt otaczającego nas świata – glebę. W galerii Mieszkanie Geppertów będzie można zobaczyć i posłuchać instalacji „Granica przetrwania”.
Gleba to źródło większości żywności dla naszej cywilizacji. Tymczasem jest przez nas rabunkowo eksploatowana, podlegając wyjałowieniu, erozji i degradacji; traktowana jak niewyczerpany zasób, który zawsze i wszędzie dostarczy nam energię do życia, przy minimalnym nakładzie środków. Z kolei 80% upraw jest energetycznie marnotrawione, służąc jako pasza dla przemysłowo hodowanych zwierząt, które w tym procesie doświadczają niewyobrażalnych cierpień.
Prezentowana instalacja/rzeźba „Granica przetrwania” to rodzaj młynka modlitewnego, w którym mielona jest gleba, wymieszana z kamieniami i ziarnami roślin uprawnych, emitując grzechoczący dźwięk – ewoluującą mantrę w intencji zmiany paradygmatu rolnictwa na podtrzymywalny. Stopniowo, poprzez tarcie, redukuje się grubość składników mieszanki, a tym samym łagodnieje wydawany dźwięk – ostatecznie, po długim czasie, pozostanie tylko cicho przesypujący się pył, obecny na zrujnowanych uprawą polach. Człowiek zaś wypali kolejne tysiące kilometrów lasu równikowego, by wyprodukować wołowinę.
Dla muzykologa to wielka grzechotka, czyli szamański instrument magiczny i rytualny, używany w celu uzdrowienia, wprawienia w odmienny stan świadomości oraz przywołania duchów. Szemrzący, stukający dźwięk przesypujących się kamieni oraz gleby może być też kojącym, ASMR-owym pejzażem dźwiękowym, przypominającym o kluczowych aspektach funkcjonowania cywilizacji.
Rzeźba jest zarazem syntezatorem mechanicznym, w którym parametry determinowane są prędkością obrotową, jej dynamiką oraz granulacją wsadu. Prędkość obrotów i ich zmiany w czasie sterowane są parametryczną partyturą, a wsad decyzją operatora oraz czasem i intensywnością zadanego ruchu.
Do konstrukcji artysta użył elementów ściśle związanych z jednym miejscem – deski dębowe pochodzą z drzewa, które wyrosło w tej samej wsi, w której pracował traktor, z którego pochodzi zużyta na tamtejszych polach opona, oraz jeździł rower, z którego jest koło. Gleba, ziarna i kamienie również zostały zaczerpnięte z lokalnych upraw.
“I think the tree is an element of regeneration which in itself is a concept of time. The oak is especially so because it is a slowly growing tree with a kind of really solid heartwood. It has always been a form of sculpture, a symbol for this planet.”
Joseph Beuys