Prelegentka: Jolanta Studzińska
Skrót:
→ Awangarda Wrocławia – ignorowane dziedzictwo
Treść wykładu wyeksponowała brak lokalnej świadomości na temat wagi i znaczenia dorobku artystów i artystek awangardowych dla historii, współczesności i tożsamości Wrocławia, a także wkładu, jaki obecność tego dorobku może wnieść w promocję wizerunku miasta
→ Elbląg – wzór mądrej promocji sztuki w przestrzeni miejskiej
W kontekście dobrej praktyki troski o taki dorobek podano przykład Elbląga, gdzie dziedzictwo I Biennale Form Przestrzennych z 1965 roku jest nadal nie tylko żywe, ale – co więcej! – rozwijane: w przestrzeni miasta pojawiają się wciąż nowe realizacje artystyczne, a przybywający turysta pobiera mapę, dzięki której może je odnaleźć. Kilkadziesiąt dzieł najpoważniejszych artystów i artystek z Polski i ze świata (w tym także z Wrocławia, by wspomnieć Wandę Gołkowską, czy Jana Chwałczyka) prowadzi więc widza po Elblągu – po jego współczesności i historii, architekturze i sztuce. Trudno wyobrazić sobie bardziej immersyjną i mądrzejszą reklamę, która dodatkowo zostaje z odbiorcą na długo, poszerzając jego/jej horyzont o solidną dawkę wiedzy z zakresu historii sztuki.
→ Krasnale i Sympozjum ’70 – priorytety Wrocławia
Wrocław w tym czasie – mimo dziedzictwa ,chociażby Sympozjum ’70 – inwestuje w poszerzanie mapy krasnali (co samo w sobie jest zabiegiem lubianym przez rzesze Wrocławian i przyjezdnych, jednak równie konsekwentnie prowadzonych projektów w zakresie polityk kulturalnych w przestrzeni publicznej domagają się także inne, ważne i emblematyczne dla Wrocławia obszary kultury i sztuki);
→ Sektor prywatny i NGOsy – strażnicy wrocławskiej sztuki
Znamiennym jest też, że ciężar realizacji i dbania o prace artystyczne w przestrzeni publicznej biorą na siebie od lat podmioty sektorów trzeciego i prywatne (np. Entropia, Art Transparent,Wro Art Center, 66P), natomiast udział miasta w tych działaniach powinien być większy. Bywa co prawda, że niektóre z podmiotów miejskich angażują się w bardziej konsekwentną i świadomą politykę kulturalną dotyczącą lokowania dzieł nowoczesnych twórców i twórczyń w przestrzeni publicznej, jednak wydaje się, że ma to związek raczej z optyką szefostwa tych podmiotów w danym czasie niż z konsekwentną i pomyślaną bardziej systemową polityką miasta.
→ Ekspercki organ dla spójnej polityki miejskiej w zakresie sztuk wizualnych – niezbędny
Ponownie w rozmowie pojawił się temat braku eksperckiego podmiotu w strukturach miejskich, który mógłby „zobaczyć” procesy związane z realizacją i opieką nad pracami artystycznymi w przestrzeni publicznej niejako z góry, zapewnić im opiekę, wsparcie zaangażowanym osobom i podmiotom oraz nadać całości bardziej spójny kierunek. Próby tworzenia takiej globalnej wrocławskiej polityki kulturalnej były podejmowane w czasie przygotowań i obchodów ESK Wrocław 2016, jednak po zamknięciu tego projektu zarówno te struktury, jak i energia, zostały wytracone.