Uczestniczki: Anna Malicka-Zamorska, Bożena Sacharczuk, Anna Gendaj
Skrót:
→ Ceramika w przestrzeni Wrocławia – niezaopiekowany symbol miasta
Debata wskazała na kolejną lukę w lokalnych politykach kulturalnych Wrocławia – niewystarczającą obecność organów miejskich w lokowaniu i opiekowaniu się dziełami artystek i artystów-ceramików w przestrzeni publicznej miasta; dotyczy to zarówno wspomnianych emblematycznych dla Wrocławia artystek, takich jak Anna Malicka-Zamorska, jak i szerszych międzynarodowych realizacji, jak choćby ceramiczny mural ulokowany w jednym z podziemnych przejść pl. Dominikańskiego przez Katedrę Ceramiki ASP we Wrocławiu dla upamiętnienia obchodów 2016 roku. Mimo że minęło już osiem lat, ASP nie udało się wynegocjować z miastem żadnego systemu stałej opieki nad tym ważnym dziełem, ani też zapewnić realnego finansowego wsparcia w zakresie konserwacji i komunikowania/opisania tej zbiorowej pracy. Wobec takiego stanu rzeczy całą odpowiedzialność za trwanie i udostępnianie dzieła Wrocławianom wzięły na siebie – zupełnie prywatnie – poszczególne pracowniczki Katedry Ceramiki wrocławskiej ASP.
→ Wrocław – niedoceniane centrum szkła i ceramiki w Polsce
Wrocław mógłby zasłynąć na mapie Polski i Europy jako matecznik szkła i ceramiki. Optyka prowadzonych lokalnych polityk kulturalnych jest o tyle zaskakująca, że Wrocław jest miastem, którego uczelnia artystyczna – jako jedyna w Polsce – posiada Wydział Szkła i Ceramiki. Jest to wydział wyjątkowy, z uwagi na swój gigantyczny dorobek, mogącym pochwalić się tak sztandarowymi dla szkła i ceramiki – nie tylko w Polsce, ale i na świecie – postaciami, jak prof. Zbigniew Horbowy, Krystyna Cybińska, Irena Lipska-Zworska czy Anna Malicka-Zamorska. Bliskość dolnośląskich hut spowodowała we Wrocławiu w dziesięcioleciach po wojnie bezprecedensowy rozkwit tak zwanej ceramiki unikatowej – obecnie to we Wrocławiu mieści się jedyna w Polsce galeria ceramiki unikatowej (będąca inicjatywą prywatną), a dzieła wyżej wymienionych twórców i twórczyń są szeroko cenione i poszukiwane.